Czy Wy też tak macie, że Wasze ulubione jeansowe spodnie zawsze dziurawią się w kroku? Wciąż wyglądają jak nowe, ale nie da się ich już nosić, bo przez tą wielką dziurę wiatr wieje? Naprawdę jest to frustrujące. Gdyby to była chociaż jakaś super oldshoolowa dziura w kolanie... Ale nie, moje jeansy zawsze dziurawią się w kroku! Za każdym takim przypadkiem spodnie lądowały w śmieciach. Tym razem się zbuntowałam. Jak to tak? Mam je wyrzucać, gdy nosiłam je zaledwie kilka miesięcy? O nie. Nie tym razem. Jest lato w pełni, krótkie spodenki jak najbardziej się przydadzą. Wystarczy tylko kilka minut pracy, ostre nożyczki i już mamy nowiutką parę szortów :)
Wpis bardzo nieksiążkowy, ale pomyślałam, że może komuś przyda się ten pomysł :) Spodenki fajnie się strzępią już po pierwszym założeniu, więc nie ma potrzeby bawić się w wyciąganie nitek pęsetą.
Pozdrawiam wszystkie kobiety, które nie cierpią dziur w spodniach :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz