tag:blogger.com,1999:blog-4729612793648523107.post8235592442301905080..comments2023-10-08T04:58:55.829-07:00Comments on LeBuk: Małżeństwo i inne nieszczęściaGone_With_The_Bookshttp://www.blogger.com/profile/07010510520020054728noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-4729612793648523107.post-13587328154321220362013-02-05T05:53:34.436-08:002013-02-05T05:53:34.436-08:00Jeszcze jedno mnie zaniepokoiło w Twoim komentarzu...Jeszcze jedno mnie zaniepokoiło w Twoim komentarzu. Naprawdę uważasz kobiety za pokojówki, kucharki i sprzątaczki w jednym? W końcu piszesz, że mój nadziany facet będzie płacił innym za to, co powinnam ja robić. Straszne...Gone_With_The_Bookshttps://www.blogger.com/profile/07010510520020054728noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4729612793648523107.post-45868736970932469092013-02-05T05:50:23.986-08:002013-02-05T05:50:23.986-08:00Bardzo dziękuję za poradę :) Wezmę ja sobie do ser...Bardzo dziękuję za poradę :) Wezmę ja sobie do serca więc proszę, przestań już się tak denerwować, bo naprawdę nie warto :)Gone_With_The_Bookshttps://www.blogger.com/profile/07010510520020054728noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4729612793648523107.post-71695378106543687882013-02-05T04:33:17.107-08:002013-02-05T04:33:17.107-08:00Matko, i po co Ty się pobierałaś?... Jam mam podob...Matko, i po co Ty się pobierałaś?... Jam mam podobną, niestety, żonę i patrzę na to wszystko od strony faceta. Nie będę się rozpisywał, bo jeżeli masz podobny charakter do mojej żony - nie dotrą do Ciebie żadne argumenty. Zresztą z treści Twojego maila wynika, że nie docierają do Ciebie powody poddenerwowania i irytacji męża i myslisz zacięcie o co mu znów chodzi. Jedno Wam poradzę - póki nie skaczecie sobie do gardeł - pomyslcie, czy nie trzeba byłoby się rozstać. Aha - i nie róbcie sobie dzieci. Wtedy dopiero zobaczysz, co to znaczy nie mieć czasu na sen, rowerek, basenik popołudniową porą, a książki będziesz czytać, za przeproszeniem, siedząc na sedesie - po kilka stron. I wtedy się zacznie porządna irytacja i wrzaski na męża za to zycie, które nie tak wygląda, jak je sobie wyobrażałas. Daj sobie spokój z dziećmi jeżeli tak bardzo zależy Ci na sobie, własnym czasie i realizacji swoich upodobań. Piszesz o kobiecie ugiętej pod ciężkimi zakupami, o kobiecie myjącej okna. Jeżeli nie chcesz takiego zycia - rozstań się z mężem i zapoluj na dzianego faceta - tak dzianego, żeby było go stać na pokojówkę, kucharkę i sprzątaczkę - za Ciebie - w jednej lub kilku osobach. Wtedy dopiero posmakujesz takiego zycia, o jakim piszesz z takim utęsknieniem.<br />pozdrawiam i zyczę realizacji Twojej życiowej utopii.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4729612793648523107.post-56847603310544471152012-11-11T02:50:18.301-08:002012-11-11T02:50:18.301-08:00Ja też mam taką nadzieję, bo trochę już jestem zmę...Ja też mam taką nadzieję, bo trochę już jestem zmęczona tym podkradaniem czasu. Wczoraj zachowałam się jak przykładna żona i pozmywałam stos naczyń po pizzy i po gościach, powycierałam i poukładałam na miejsce, około 1 w nocy :D Za to teraz mam czas na małą wycieczkę z mężem ;)Gone_With_The_Bookshttps://www.blogger.com/profile/07010510520020054728noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4729612793648523107.post-87204677862435932052012-11-10T06:49:10.284-08:002012-11-10T06:49:10.284-08:00No cóż... małżeństwo to niełatwa sztuka kompromisó...No cóż... małżeństwo to niełatwa sztuka kompromisów. Wierzę w to , że uda Wam się dogadać i znajdziesz czas dla siebie w tym wszystkim, bo przecież chodzi o to, żebyście obydwoje byli szczęśliwi i mieli czas na swoje pasje i zainteresowania. Kingahttps://www.blogger.com/profile/05927119144448111501noreply@blogger.com