tag:blogger.com,1999:blog-4729612793648523107.post698315387656002068..comments2023-10-08T04:58:55.829-07:00Comments on LeBuk: Szacunek dla zwierząt wymagany!Gone_With_The_Bookshttp://www.blogger.com/profile/07010510520020054728noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-4729612793648523107.post-3503792823800112822013-03-09T15:37:30.134-08:002013-03-09T15:37:30.134-08:00I cieszę się, że uważasz swoje zwierzęta za wyjątk...I cieszę się, że uważasz swoje zwierzęta za wyjątkowe. Tylko człowiek naprawdę kochający zwierzęta potrafi tak powiedzieć :)Gone_With_The_Bookshttps://www.blogger.com/profile/07010510520020054728noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4729612793648523107.post-66147048432322771832013-03-09T15:35:14.914-08:002013-03-09T15:35:14.914-08:00A dlaczego miałabym być zła z powodu odmiennej opi...A dlaczego miałabym być zła z powodu odmiennej opinii? Przecież prosiłam o opinie i wcale nie oczekiwałam, że każdy będzie miał takie samo zdanie jak ja :)<br /><br />Ja pisałam głównie o poprzednim pokoleniu ludzi mieszkających na wsi i nie chodziło tylko o moją mamę. Moja ciotka sama chodziła nad rzekę topić szczenięta. Napisałam, że nie wiem, jak jest teraz, bo nie przebywam już tak często na wsi jak kiedyś. Zdaje mi się, że Ty nie należysz do poprzedniego pokolenia. Chyba że czas jest dla Ciebie łaskawy ;)<br /><br />Co do zwierząt trzymanych w mieszkaniach czuję, że lepiej im się żyje niż tym przy budach. Może się mylę, nigdy się tego nie dowiem, chyba że nagle zwierzęta zaczną mówić ludzkim głosem, a nie "przemawiać" swoim zachowaniem tylko i wyłącznie :)Gone_With_The_Bookshttps://www.blogger.com/profile/07010510520020054728noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4729612793648523107.post-58996469621301222212013-03-09T11:03:23.003-08:002013-03-09T11:03:23.003-08:00Moja Droga..ja też wychowałam się na wsi i mieszka...Moja Droga..ja też wychowałam się na wsi i mieszkam na wsi..ale kocham zwierzęta...może właśnie dlatego, bo miałam z nimi kontakt od dzieciństwa...nawet nazywano mnie "kocią mamą". jako kilkuletnia dziewczynka potrafiłam bezbłędnie rozpoznać płeć malutkiego kotka, opiekowałam się moimi kotami i psami jak matka swoimi dziećmi... Miałam kotkę, która okociła się w nocy obok mnie na łóżku, mając zaufanie, że ich nie przygniotę swoim ciałem..Pamiętam każdego psa i kota, którego miałam w swym życiu i za każdym tęsknię, bp były to zwierzaki wyjątkowe:) dlatego mam nadzieję, że nie wrzucasz do jednego wora wszystkich wiejskich posiadaczy zwierząt razem z Twoją mamą i jej opinią na ten temat, która wyrobiła w Tobie nieco subiektywne spojrzenie na tą sprawę... jeszcze jedno... czy według Ciebie, wiejski pies w kojcu lub na łańcuchu męczy się bardziej niż na przykład Alaskan Malamute trzymany na 10 piętrze w 40-metrowym mieszkaniu, ale za to mający kochających, wykształconych, miastowych właścicieli, którzy zawsze marzyli o takim psie,i którzy wołają weterynarza, jak tylko pies kichnie? tak....taki pies ma lepiej, bo pewnie nie musi biegać po schodach, tylko jeździ windą...:) pozdrawiam:) i mam nadzieję, że nie pogniewasz się za moją opinię...:)Kaniahttps://www.blogger.com/profile/08252995975693317985noreply@blogger.com